-
Jestem na tak20.10.201120.10.2011Moją wątpliwość budzi używanie dwóch określeń, które wydają mi się niepoprawne. Zdaje się, że ich popularność zaczęła się wraz z emisją pewnego telewizyjnego programu muzyczno-rozrywkowego. Chodzi mi o „Jestem na tak’’ i „Jestem na nie’’, używane zamiast „Jestem za’’ i „Jestem przeciw’’. Bycie na tak/nie wygląda mi na nowomowę. Czy jednak jest akceptowalne?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Jesteśmy piąci?
15.05.201715.05.2017Podczas świątecznego obiadu powstał u nas w rodzinie spór, czy możemy być dwudzieści piąci. Siostrzeniec twierdził, że konsultował tę formę z dwiema polonistkami, które potwierdziły ją jako poprawną. Wydało mi się to wielce nieprawdopodobne, zaczęłam więc szukać odpowiedzi. Znalazłam m. in. Pani audycję http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/216839,Jestesmy-piaci potwierdzającą moje wątpliwości. Jednocześnie jednak czytam w Słowniku gramatyki języka polskiego, że – przynajmniej teoretycznie – możemy:
http://sgjp.pl/leksemy/#105136/dwudziesty
http://sgjp.pl/leksemy/#131203/piąty
Podobnie jest w Wielkim słowniku języka polskiego:
https://wsjp.pl/haslo/podglad/39581/dwudziesty
https://wsjp.pl/szukaj/podstawowe/wyniki?szukaj=pi%C4%85ci
Może mi Pani wyjaśnić, na czym opiera Pani tezę, że język polski nie dopuszcza takiej możliwości? Sama chętnie bym jej nie dopuściła, w obliczu powyższych danych ze słowników brak mi jednak argumentów.
Pozdrawiam serdecznie
Marta
-
Kicz – kiczowaty. Dlaczego nie kiczowy? 10.02.201610.02.2016Szanowni Państwo,
dlaczego przymiotnikiem od słowa kicz jest kiczowaty, a nie *kiczowy? Skąd taka prawidłowość?
Za odpowiedź serdecznie dziękuję!
-
Kim jest dyktator? 14.01.201714.01.2017Szanowni Państwo,
spotkałem się z opinią, że słowa dyktator można użyć jedynie w odniesieniu do osoby, która przejęła władzę nielegalnie, wbrew zastanemu systemowi. W związku z tym nie nazwie się dyktatorem Hitlera, Stalina czy np. przywódcę Korei Północnej. Kwerenda słownikowa nie potwierdza takiego zawężenia znaczenia tego słowa. Prosiłbym o komentarz.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
krzyczeć po kimś12.03.201612.03.2016Zdarza mi się słyszeć, zwłaszcza wśród moich znajomych z południa Polski, formę krzyczeć po kimś zamiast krzyczeć na kogoś. Z początku podejrzewałem, że jest to element śląskiej gwary, ale później zdarzało mi się napotykać tę formę także u mieszkańców innych rejonów kraju. Żaden ze słowników, które przeglądałem, nie wspomina o krzyczeniu po kimś. Stąd moja prośba o wyjaśnienie, skąd w języku wzięła się ta forma i czy można uznać za poprawne jej stosowanie.
-
lancknecht
21.11.202321.11.2023Dzień dobry, niestety, w przypadku hasła lancknecht (https://sjp.pwn.pl/sjp/lancknecht;2565581.html) zaistniał błąd. Nazwa wywodzi się od „landu”, a nie od „lancy” (będącej, nawiasem mówiąc, bronią kawalerii). Stąd też poprawny, akceptowany na całym świecie termin do „landsknecht”. W Polsce błąd popełnił Marek Plewczyński w książce „Daj nam Boże sto lat wojny”, przez co rozpropagował niepoprawną wersję. Pozdrawiam, Michał Faszcza (Uniwersytet Śląski)
-
13–26 lat27.03.201927.03.2019Pewien bank oferuje swoim klientom w wieku 13–26 lat bezpłatne korzystanie z konta osobistego. Jak rozumieć ten warunek z językowego punktu widzenia? Czy spełniam go do dnia ukończenia 26 roku życia, czy może jednak do dnia ukończenia 27 roku życia (dopóki nie skończę 27 roku życia, mam nadal 26 lat)? A może nie jest to wcale kwestia językowa i zależy wyłącznie od tego, co ma na myśli osoba redagująca taki zapis, albo od jakiegoś powszechnie przyjętego sposobu rozumienia?
-
lokacja i lokalizacja9.12.20119.12.2011Szanowni Państwo,
proszę o opinię dotyczącą słowa lokacja, które w żargonie filmowym stosowane jest wymiennie z określeniem lokalizacja (filmowa), oznaczającym miejsce poza studiem filmowym, gdzie jest kręcony film. Czy forma lokacja w odniesieniu do miejsca jest poprawna?
W języku angielskim spotykamy określenie film location, czy lokacja będzie w taki razie kalką z angielskiego? A może to neologizm? -
marketing mix21.01.200221.01.2002Szanowni Państwo!
W publikacjach na temat marketingu występuje dość często wyrażenie marketing mix, oznaczające zestaw (czy mieszankę) narzędzi marketingowych, takich jak produkt, cena, promocja i dystrybucja. Marketing należy do tych dziedzin, w których słownictwo polskie nie miało jeszcze czasu rozwinąć się i zakorzenić. Jeżeli jednak uznaje się określenie marketing mix za precyzyjniejsze (i oszczędniejsze?) niż możliwe polskie odpowiedniki, to należy mu zapewnić funkcjonowanie zgodne z duchem języka polskiego.
Tak się jednak nie dzieje. W artykułach i podręcznikach publikowanych na początku lat dziewięćdziesiątych marketing mix na ogół nie był odmieniany, co było może nieco śmieszne, nieco sztuczne, ale stanowiło mniejsze zło w stosunku do tego, co nastąpiło później. Jak widać odczuwana była potrzeba odmiany (fleksji), skoro któryś z autorów zdecydował się na zastosowanie w dopełniaczu i miejscowniku formy marketingu mix. Sprawa byłaby błaha, gdyby nie to, że ten dziwoląg językowy został skrzętnie skopiowany przez następnych autorów i w kolejnych podręcznikach do marketingu taka właśnie absurdalna odmiana pojawia się coraz częściej. Wynika ona prawdopodobnie stąd, że z dwóch członów tego wyrażenia marketing nie sprawia żadnych problemów z odmianą, a mix sprawia, bo nie wiadomo, jak należy pisać: mixu czy miksu, mixie czy miksie, lepiej więc tego miksu nie ruszać.
Zasadniczy problem takiej interpretacji polega na braku zrozumienia konstrukcji tego wyrażenia i roli każdego z dwóch wyrazów. Marketing mix można by przetłumaczyć na polski jako mieszankę marketingową. Wyraz marketing (człon odróżniający) określa wyraz mix, a nie na odwrót. Tymczasem odmiana marketingu mix mogłaby sugerować, że chodzi tu o jakiś rodzaj marketingu; w tym przypadku kolejność wyrazów byłaby pozbawiona sensu.
Ja używam w dopełniaczu formy marketing miksu, w miejscowniku – marketing miksie, co nie jest może piękne, ale respektuje rolę każdego z elementów wyrażenia. Można się zastanawiać, czy nie lepiej, z punktu widzenia ducha języka, wyglądałaby forma miks marketingowy z odmianą: miksu marketingowego, o miksie marketingowym. Jeżeli zaś przyjmiemy, że mix jest bezwzględnie nieodmienny, mogę uznać (choć nie bez żalu, bo polski jest językiem fleksyjnym i w tym upatruję jego piękno), że całego wyrażenia marketing mix odmieniać nie należy. Nie mogę się jednak pogodzić z powyżej opisaną odmianą: marketingu mix i proszę o pomoc. -
Mieszkaniec Żuław
8.01.20248.01.2024Dzień dobry, jak poprawnie nazwać mieszkańca Żuław: Żuławianin czy Żuławiak?
Pozdrawiam
Agnieszka